Po przyjęciu szczepionki koncernu AstraZeneca zmarła nastolatka. Preparat całkowicie wycofają z użytku?
Do tragedii doszło we Włoszech. 25 maja Camilla zaszczepiła się preparatem firmy AstraZeneca. Tego dnia zaszczepić mógł każdy chętny powyżej 18 roku życia. Po jakimś czasie dziewczyna poczuła się źle i trafiła do szpitala.
U 18-latki wystąpiły zakrzepy krwi i doszło do krwotoku mózgowego. Dziewczyna przeszła dwie operacji. Niestety medykom nie udało się jej uratować.
Teraz w kraju trwa debata o szczepieniu osób poniżej 30-40 roku życia preparatem koncernu AstraZeneca. Władzy też zastanawiają się, czy całkowicie nie zrezygnować ze szczepionek tej firmy.
Przypomnijmy, że już kilka państw zrezygnowali z tego preparatu z powodu poważnych skutków ubocznych. Polska też zawiesiła szczepienia AstraZeneką, jednak z powodu nieregularnych dostawy.
Oj tam…jedna na milion zapewne…..A wakcyny nie wycofają bo w eksperyment wpakowano za dużo kasy, którą trza odzyskać z procentem….skutki uboczne to pikuś…nieważne czy grzyba takuje poszczepiennych czy wykitują na coś innego…liczy się kasa i by ZUS miał lżej…