Bill Gates ponownie zabrał głos w sprawie pandemii. Tym razem miliarder mówił m.in. o czipach umieszczanych w ręce.
Twórca Microsoftu w rozmowie z prof. Devi Sridhar z Uniwersytetu w Edynburgu mówił między innymi o paszportach szczepionkowych.
Po pierwsze, nadal umożliwiają infekcje („przełom”), a czas ich trwania wydaje się być ograniczony. Potrzebujemy szczepionek, które zapobiegają ponownym infekcjom i mają wieloletni okres działania – podkreślił.
W dyskusji pojawiła się kwestia czipów, które rzekomo mają być umieszczane w rękach ludzi, którzy przyjęli szczepionki. Takie twierdzernie wyraźnie zdenerwowało Gatesa.
Dlaczego miałbym to robić? – grzmiał.
Jednocześnie, Gates mówił również o kwestii samego pochodzenia wirusa SARS-CoV-2.
Dane są dość mocne, że pochodzi on od innego gatunku, co jest prawdą w przypadku większości pandemii. Ludzie będą nadal spekulować na ten temat i powinniśmy upewnić się, że laboratoria są ostrożne. W przyszłości pojawią się ogniska pochodzące od innych gatunków, więc musimy zainwestować, żebyśmy byli gotowi – twierdził.
Through my foundation work I’m very lucky to have the opportunity to talk to—and learn from—experts in many different fields. Many of my conversations recently have been about the omicron variant and how to prevent the next pandemic. https://t.co/jYR0KjX4Cx
— Bill Gates (@BillGates) January 11, 2022
Jedno wszak jest absolutnie pewne – Czlowiek Prawdziwy nigdy, przenigdy nie dopuscilby nawet mysli o tym, by zniewolic drugiego czlowieka… zatem???
Ludzie żyli by szczęśliwi bez takich filantropów i doradców.Zamknac laboratoria pracujące nad nowymi rodzajami virosow.To broń biologiczna i dziś nie ważne skąd to wyszło .Odpowiedzialne są te laboratoria które pracują nad tą bronią masowej zagłady.