Marzena Kipiel-Sztuka jeszcze niedawno mówiła o trudnej sytuacji finansowej. Teraz ma kolejny kłopoty. Gwiazda “Świata według Kiepskich” zmaga się z poważną chorobą.
Pod koniec zeszłego roku, Marzena Kipiel-Sztuka w rozmowie z “Faktem” mówiła, że przez pandemię nie ma środków do życia i stać ją jedynie na karmę dla psa. Teraz serialowa Halinka sprostowała swoje wypowiedzi, na temat sytuacji finansowej.
Nie jestem zadłużona i mam co jeść. A w świat poszła informacja, że żywię się karmą dla psów i nie mam pieniędzy na papierosy. Szybko odezwał się do mnie producent „Świata według Kiepskich” i przyjaciele. Wszyscy pytali się, co się u mnie dzieje – powiedziała dla “Świat i Ludzie”.
Podczas wywiadu aktorka też wyznała, że ma poważne problemy ze zdrowiem. W okresie pandemii bardzo pogorszył jej się wzrok, a nie miała pieniędzy na leczenie. Oprócz tego gwiazda “Kiepskich” zmaga się z depresją.
Ale poza tym mam depresję i dokucza mi samotność. Połowę dnia przesypiam, a z domu wychodzę głównie z psem na spacer. Przy okazji apeluję do wszystkich, którzy mają podobne problemy, żeby głośno o tym mówili i zgłaszali się po pomoc – powiedziała Kipiel-Sztuka.
Podejrzewam, że 60% Polaków ma dziś takie podobne problemy zdrowotne i musi żyć w samotności i też nie wychodzi na dwór bez wyrarznej potrzeby ale i są też tacy co robią taką kase i interesy że nawet im zdrowie i depresja sie poprawiły bo jak to mówią od przybytku głowa nie boli.
Nie wiem kto, gdzie i w jakiej formie powinien ludziom tłumaczyć, że fundamentem dorosłego życia są dzieci. Gdy je masz, i dobrze wychowałeś, starość może być całkiem fajna, zwłaszcza gdy pojawią się wnuki. Bez dzieci starość jest przeważnie smutna i beznadziejna, no i cholernie samotna. Ale weź i mów to dwudziestolatkom – wyśmieją, a potem jest praca, nie ma czasu, a potem mija czterdziestka, nadchodzi starość i człowiek ląduje tak jak kilku moich znajomych, czy to samotnych czy w bezdzietnych parach – męsko – damskich: kasa jest, wycieczki zagraniczne są, mieszkanie, dacza, motocykl – wszystko jest, a przy tym gó.no tak naprawdę jest poza smutkiem i beznadzieją.