Aleksandr Łukaszenka po raz kolejny zaproponował Polakom kuriozalne rozwiązanie. Podczas wystąpienia zwrócił się m.in. do naszych rodaków, którym zaproponował przyjazd na Białoruś. Co więcej chce nam nadać obywatelstwo białoruskie w przyspieszonym trybie.
Aleksander Łukaszenka na jednym ze spotkań powiedział, że chce, aby osoby przyjeżdżające na Białoruś zobaczyły, że „w ich sąsiedztwie mieszkają normalni ludzie”. Ponadto liczy na zyski z handlu przygranicznego.
– Sąsiedzi z Litwy, Łotwy, Polski przyjeżdżają tu i chcą coś kupić. Niech sobie kupią. To już zostało przetworzone i handel coś na tym zarobi […] W pobliżu mieszkają ludzie, którzy przypominają Polakom, że nie są agresywni. Że są chętni do pomocy w potrzebie. Wtedy nie będą wobec nas wojowniczo nastawieni. To ważne – mówił Łukaszenka.
Dziennikarzy po tych słowach zapytał, czy Litwini, Łotysze i Polacy mogą liczyć na szybsze uzyskanie obywatelstwa, tak jak Ukraińcy.
Łukaszenka zapewne oczekując takiego pytania odparł, że powita ich z radością.
– Mam dokumenty na biurku – nie będzie żadnych opóźnień. Tak samo będzie z Litwinami, Łotyszami i Polakami. Specjalistów, którzy zechcą żyć i pracować na Białorusi z radością powitamy – powiedział.
– Deputowani mieli na uwadze, by nie powodować biurokracji, by było szybko. A mechanizm, który mamy… Prawdopodobnie nie ma czegoś takiego na świecie. Jesteśmy na to gotowi. Zrobimy wszystko, aby przyjąć do naszej białoruskiej rodziny najbardziej porządnych i życzliwych sąsiadów. I to nie tylko sąsiadów. Każdy, kto chce tu pracować, żyć po białorusku, drzwi są otwarte – dodał białoruski dyktator.
Źródło: o2.pl