1000 zakażeń dziennie spowoduje wprowadzenie regionalnego lockdownu – to zapowiedź, która padła z ust Adama Niedzielskiego w trakcie rozmowy z RMF FM. Minister Zdrowia musi poważnie zweryfikować swoje plany, bo statystyki są dla niego bezlitosne.
Mamy 107 przypadków nowych zakażeń – poinformowało w poniedziałek Ministerstwo Zdrowia. To kilkadziesiąt zakażeń mniej niż w niedzielę. Statystyki w żaden sposób nie chcą „ratować” planu Niedzielskiego i Morawieckiego o wprowadzeniu w Polsce kolejnego lockdownu.
Co najważniejsze, według danych, Z powodu COVID-19 nie zmarła żadna osoba oraz żadna osoba nie zmarła z powodu współistnienia COVID-19 z innymi schorzeniami.
wielkopolskiego (4), dolnośląskiego (3), lubelskiego (3), kujawsko-pomorskiego (2), warmińsko-mazurskiego (1), lubuskiego (0). 5 zakażeń to dane bez wskazania adresu, które zostaną uzupełnione przez inspekcję sanitarną.
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) August 23, 2021
Doskonale zatem widać, że zapowiadana już na połowę sierpnia 4 fala ni jak nie zbliża się do Polski. Coś, co dla ekspertów z Rady Medycznej przy Premierze wydawało się już spełnione nie zbliża się nawet do ćwiartki przewidywanych wyników.
nie martwcie sie, jutro będzie 307
a czwarta fala czyli jesienny pik sezonu grypowego nadejdzie jak zawsze około listopada, jak gówniaki pójda do szkoły i poroznosza trochę chroby po swoich domach
w zeszłym roku szkoły zamknęli w październiku
nie ma powodu by teraz było inaczej
Taaaaa….a szpitale były puste jak do tej pory….bo po co leczyć chorych na raka….i inne choroby….teraz jest tylko KOWIDOZA…..i nic więcej nie ma…nawet grypa się poddała i uciekła….