Już tylko dwa miesiące i powrót do normalnego życia – tak według Tyra Grove Krause wyglądać ma powolny koniec pandemii koronawirusa. Naukowiec z Agencji Kontroli Chorób Zakaźnych twierdzi, że Omikron jest najprawdopodobniej ostatnim groźnym wariantem wirusa.
Ekspert w wywiadzie dla duńskiej telewizji TV2 podkreśliła, że nowa mutacja jest faktycznie niebezpieczna i szybko przenosi się w społeczeństwie. Jednocześnie zauważyła jednak, że najprawdopodobniej zbliżamy się do końca „korona sytuacji”.
Myślę, że to będzie trwać jeszcze przez najbliższe dwa miesiące, a później mam nadzieję, że infekcja zacznie ustępować i odzyskamy normalne życie – stwierdziła.
W trakcie programu Krause podkreślała, że dostosowanie się do obecnie obowiązujących obostrzeń powinno doprowadzić do osiągnięcia szczytu zachorowań pod koniec stycznia, a następnie spadem zachorowań.
Omikron osiągnie szczyt pod koniec stycznia, a w lutym zobaczymy spadającą liczbę infekcji i zmniejszające się obciążenie systemu opieki zdrowotnej. Ale musimy się postarać w styczniu, bo trudno będzie wygrać – mówiła.
Źródło: TV2.dk
no i huj im w dupe z ich epidemia
Co to znaczy ,,ale musimy się postarać”?
Już myślałem że ten cyrk będzie trwał do 2024 roku i potem tylko wojenka i po sprawie by na ziemi zostało się 500mln lemingów….
Tylko przebudzeni ludzie mogą to skończyć, ine prognozy to że szklanej kuli.
Bo skończy się zniknięta grypa? Talmudyczni ustawiacze świata i ich patopomagiery uskutecznią plandemie głodu!!!
Co to znaczy ,,ale musimy się postarać w styczniu, bo trudno będzie wygrać”, bo nie wiem co ona miała na myśli?