Wyszło jak zawsze! Polscy politycy kolejny raz zostali ośmieszeni w Brukseli. Czeska prezydencja w Radzie UE poinformowała o porozumieniu ws. zmniejszenia zapotrzebowania na gaz przed nadchodzącą zimą.
Według doniesień do porozumienia udało się dojść po zaledwie dwóch godzinach pertraktacji.
To nie była misja niemożliwa! Ministrowie osiągnęli porozumienie polityczne w sprawie zmniejszenia zapotrzebowania na gaz przed nadchodzącą zimą – napisano na twitterze.
Przypomnijmy, że wcześniej minister klimatu i środowiska Anna Moskwa twierdziła, że Polska nie ma celów redukcji zużycia surowca.
To był dla nas cel negocjacyjny – zapowiadała.
Teraz po ogłoszeniu decyzji stwierdziła, że wypracowana pozycja jest „neutralna dla Polski”, a żaden kraj UE nie był zmuszany do ograniczania zużycia gazu.
Nie możemy rozmawiać o bezpieczeństwie energetycznym na zasadzie wymuszonych rozwiązań – wskazała.
Niestety, znając realia polskiej polityki, można się spodziewać, że zapisy w dokumentach są zdecydowanie inne, niż to o czym mówi minister.