Od 500 do nawet 2000 złotych – tyle wynosić ma kara za brak założonej maseczki w wyznaczonych miejscach. Nowa ustawa proponowana przez PiS i podpisana przez Jarosława Kaczyńskiego pokazuje dobitnie, w jaki sposób finansowo wspierany będzie budżet.
O tym, że w szeregach partii rządzącej znajduje się wielu zamordystów wiemy nie od dziś. Wielokrotnie również sam Jarosław Kaczyński dawał sygnały, że jest zwolennikiem ostrego traktowania „nieposłusznych” obywateli. Okazuje się, że najlepszą metodą według PiS są dotkliwe kary finansowe.
Jak ustalili dziennikarze RMF FM projekt zmian w prawie dotyczyć ma wysokości kar za brak maseczki. Te wynosić mają od 500 do 2000 zł. Warto jednak głębiej wejść w projekt, ponieważ odnaleźć można tam jeszcze jeden, arcy skandaliczny zapis.
Ustawa ma wprowadzić OBOWIĄZEK karania mandatem osób, które nie będą zamaskowane. Policjant nie będzie mógł pouczyć obywatela, jak to było do tej pory.
Źródło: RMF FM
Kiedy w końcu my jako naród zjednoczymy się by tą bezzębną gnidę wpić na pal? Ten dewiant musi zdechnąć czas przestać się nabierać na ten jego udawany patriotyzm.