Poszukiwania podejrzanego o potrójne morderstwo Jacka Jaworka już zakończone. 52-latek pozostanie bezkarny?
10 lipca policjanci dostali zgłoszenie we wsi Borowce koło Częstochowy w związku z domową awanturą. Na miejscu funkcjonariusze znaleźli zwłoki 44-letniego małżeństwa oraz ich 17-letniego syna. Ustalono, że mordercą może być 52-letni brat mężczyzny Jacek Jaworek, który w ostatnim czasie mieszkał z rodziną.
Przestępca wciąż jest na wolności. Zakończono właśnie intensywne poszukiwania w terenie. Jak poinformował podkomisarz Aleksandra Nowara, okolice miejsca zbrodni przeczesywało dziennie ponad 200 policjantów.
Te działania w terenie już się zakończyły, choć policjanci nadal są miejscu. Aby zwiększyć poczucie bezpieczeństwa mieszkańców, w tę okolicę skierowano na stałe większą liczbę patroli – wyjaśnia Nowara w rozmowie z Polsat News.
Policja ostrzega, że Jaworek może być niebezpieczny i uzbrojony. Za informacje o nim wyznaczono wielką nagrodę. Oprócz tego za 52-latkiem wystawiono czerwoną notę Interpolu.
Jeżeli żyje to jest w kraju gdzie nie obowiązuje jurysdykcja…..Może Meksyk….lub bliżej….Chociaż ten gość wygląda jak były wojskowy więc może mieć kontakty i już być dawno poza Polską….Bo skąd taki gość miałby broń ??? Ze sklepu z zabawkami ??
Śmiać się czy płakać z tej policji, czy jeśli zabiję tuzin ludzie to nie zaczną mnie nawet szukać ?
To jest policyja!!! PL. Nie może sobie poradzić własnymi czarnymi owcami złodziejka samochodzików, gwałty, sutenerstwo i wiele innych przerwał – brak odpaleń za czyny i nagrody czyli wydalenia ze służby i na emeryturę-oto w pigułce policyja PL