W jednym z parków znaleziono ciało mężczyzny pozbawione głowy. Mordercą okazał się jego były współlokator. 25-latek uciął mu głowę i … grał nią w piłkę!
Do szokującego morderstwa doszło w Las Cruces w Nowym Meksyku. Policja dostała zgłoszenie, że w jednym z miejskich parków znaleziono zwłoki mężczyzny pozbawione głowy i palca u ręki. Jak podaje stacja ABC 7, funkcjonariusze szybko namierzyli zabójcę.
Joel Arcinieg-Saenza znajdował się niedaleko miejsca zbrodni. Na ubraniu 25-latka były plamy krwi, a obok wbity w ziemię nóż. Mężczyzna przyznał się do zabójstwa.
Jak się okazało, był to były współlokator ofiary. Jakiś czas temu 51-latek okradł Arciniega-Saenza i wyprowadził się z lokum. 25-latek znalazł byłego współlokatora w parku i zaatakował go nożem. Mężczyzna odciął mu głowę i kilkukrotnie kopał nią w przejeżdżające samochody.
Arciniega-Saenza został zatrzymany. Teraz czeka na rozpoczęcie procesu.