Właśnie w taki sposób upada powaga Polskiej Policji. Jak się okazuje funkcjonariusze wysyłani są do nękania Polaków z kantorków dla ochroniarzy. Co więcej, policyjne mediach chwalą się takim rozwiązaniem.
Jak przekonują policjanci z Jastrzębia Zdroju ich działania mają służyć „dobru i bezpieczeństwu” obywateli, którzy wybierają się na zakupy do centrów handlowych. Ich zadaniem jest zatem weryfikacja posiadania maseczek zasłaniających usta i nos.
Bez wsparcia mundurowych sklepy często nie dają sobie rady z osobami niestosującymi się do obowiązujących obostrzeń – czytamy w komunikacie.
Wczoraj sklepowy monitoring wspierał jastrzębskich mundurowych w trakcie kontroli galerii. Osoby niestosujące się do obowiązujących zaleceń widoczne w oku kamery były wylegitymowane przez patrole znajdujące się na terenie galerii. Wszystko po to, aby zweryfikować czy klienci korzystają z maseczek – napisano.
Opublikowane zdjęcie pokazuje funkcjonariusza policji, który siedzi w ochroniarskim kantorku i wpatruje się w monitory.
Mundurowi zapowiadają, że w trosce o bezpieczeństwo i zdrowie mieszkańców akcja będzie kontynuowana. Działania skierowane są głównie do tych osób, którzy nie pamiętają, że nadal obowiązują obostrzenia sanitarne. Policjanci w dalszym ciągu będą prowadzić wzmożone kontrole pod kątem stosowania się do zaleceń w zakresie przestrzegania zasad stosowania ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii – oświadczono.