Polska zabija! Krwawy reżym! – to tylko jedno z wielu haseł wykrzykiwanych w trakcie przemarszu środowisk feministyczno-lewicowych w Warszawie. Przedstawicielki lewackich środowisk manifestowały przeciwko postawie polskiego rządu ws. konfliktu na granicy z Białorusią.
W trakcie protestu zebrani wykrzykiwali hasła o zabijaniu i torturach nielegalnych imigrantów, którzy przedostają się na terytorium Polski. Zdaniem feministek Polska powinna natychmiast zmienić politykę wobec tych osób i przyjąć ich do specjalnie przygotowanych ośrodków.
Umierają, bo tak zdecydowało kilku psychopatów. Nic nas już nie różni od KRWAWEGO REŻIMU. Nie bójmy się płakać i krzyczeć KIEDY POLSKA ZABIJA – krzyczała Marianna Wartecka z fundacji Ocalenie.
Prawdziwym symbolem głupoty tych środowisk może być jednak kwestia przyjmowania nielegalnych migrantów, a w zasadzie sposób, w jaki ma się to odbyć.
Na manifestacji mogliśmy bowiem usłyszeć, że „wszystkie domy przyjazne dla migrantów”, nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że dosłownie chwilę wcześniej, te same osoby przekonywały zebranych, że to rząd powinien rozwiązać problem, ponieważ manifestujący płacą podatki.
Organizatorki krzyczą: „Wszystkie domy przyjazne dla migrantów!” a chwilę wcześniej krzyczała „to rząd powinien rozwiązać ten problem w końcu płacimy na coś podatki!”
Czyli wszystkie domy przyjazne dla migrantów, ale nie mój bo płacę podatki 😆 pic.twitter.com/kchscILGWv— Patryk „Skju” Sykut (@PatrykSykut) October 17, 2021
Marianna Wartecka z fundacji Ocalenie: „Umierają bo tak zdecydowało kilku psychopatów. Nic nas już nie różni od KRWAWEGO REŻIMU. Nie bójmy się płakać i krzyczeć KIEDY POLSKA ZABIJA.”
Oczywiście wszystko czytane z kartki, a podobno to jej własna „relacja” ponieważ tam jeździ. pic.twitter.com/TpvMbsl2sN— Patryk „Skju” Sykut (@PatrykSykut) October 17, 2021
wyslac te glupie baby do afganistanu
tam by ich nauczyli moresu