Prezydent Wołodymyr Zełenski stwierdził, że w najbliższym czasie Ukraina nie będzie liberalną demokracją! Mówi, że z powodu wrogiego sąsiada w kraju najważniejsze będzie bezpieczeństwo państwa, podobnie jak w Izraelu.
Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski w rozmowie z ukraińskimi mediami mówił o Ukrainie jakiej marzy.
Ukraina na pewno nie będzie taka, jakiej chcieliśmy od początku. To jest niemożliwe. Absolutnie liberalna, europejska – taka nie będzie. Na pewno będzie wychodzić z siły każdego domu, każdego budynku, każdego człowieka – stwierdził prezydent Ukrainy.
Zełensky jest zdania, że w powojennej Ukrainie przez najbliższe dziesięć lat najważniejsza będzie bezpieczeństwo państwa. Czyli liczyć będzie się obronność i bezpieczeństwo państwa, za przykład takiego modelu państwa podał Izrael.
Myślę, że nie możemy po prostu mówić o Szwajcarii przyszłości. Z pewnością nasze państwo może być takie za jakiś długi czas, ale na pewno staniemy się wielkim Izraelem, z własną twarzą – zauważył ukraiński prezydent.
Uważa, że w przyszłości nikogo w Ukrainie nie będą dziwić ludzie z bronią choćby w kinach czy supermarketach.
Na Ukrainie państwo autorytarne jest niemożliwe. Państwo autorytarne przegrałoby z Rosją. Ludzie wiedzą, o co walczą. Oni wychodzą i walczą nie za portret a za demokracje – dodał Zełensky.
Źródło: nv.ua/ kresy.pl