Mamy do czynienia niestety z czwartą falą, w Polsce obecnie na szczęście nieco już opadającej, ale jestem daleki od jakiegoś optymizmu. Uważam że niestety pewnie grozi nam piąta fala i jej wysokość, jej natężenie, zagrożenia z nią związane wiązać się będą również z poziomem zaszczepień – twierdzi premier Mateusz Morawiecki.
W trakcie konferencji prasowej poświęconej otwarciu tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy, pojawił się temat związany z sytuacją „pandemiczną w Polsce”. Głównym tematem był oczywiście wariant Omikron.
Prowadzimy intensywne badania genotypu, które już teraz pokazują nam, że ten wirus w wariancie Omikron nie tylko jest obecny w Polsce, ale zaczął się rozprzestrzeniać. W związku z tym apeluję także o to, żeby wdrożone dosłownie kilka dni temu obostrzenia, obowiązujące od 17 grudnia, żeby były przestrzegane przez wszystkich – mówił szef Rady Ministrów.
Jednocześnie polityk przypomniał, że „walka” polega przede wszystkim na ograniczeniach wolności obywateli. Jako, że zbliża się jedne z najbardziej „gorących” dni m.in. w centrach handlowych, należy maksymalnie ograniczyć ilość znajdujących się tam osób.
One dotyczą również tego, że w zamkniętych pomieszczeniach może przebywać mniej klientów, mniej obywateli, pasażerów w zależności od tego, o jakim środku komunikacji publicznej mówimy bądź restauracji, kinie, hotelu, innej placówce usługowej – dodał premier Morawiecki.
No właśnie jak poziom zaszczepień będzie odpowiednio niski to wtedy będziemy mieli siłę trzymać się brzegu i żadne fale nas nie porwą.
,,szydowski” obrzyn wkońcu doczeka się sprawiedliwości.
Kim jestes istoto, ze obcym jest ci empatia, no kim?? Wszak jednego jestem pewien, iz kiedys i w twoim zyciu nastapi taki dzien, ze u progu swego zycia zostaniesz sam na sam z soba i spojrzawszy w tyl, co wowczas sobie powiesz, ze bylem… ze co? ze niczego nie zaluje??, ze bylo fajnie???
Pycha zawsze kroczy przed upadkiem….jak rząd który nie długo padnie jak kawka….